Kolej Dahlmanna: Różnice pomiędzy wersjami
m (24 wersje) |
|
(Brak różnic)
|
Wersja z 18:00, 30 lip 2021
Kolej Dahlmanna – wąskotorowa bocznica kolejowa, wraz z młynem stanowiąca założenie przemysłowe funkcjonujące do lat 70. XX w. na terenie Obornik Wielkopolskich.
Informacje ogólne
Kolej wąskotorowa znajdowała się w lesie należącym do obornickiego przedsiębiorcy Dahlmanna, łącząc tamtejszy młyn z linią kolejową Oborniki – Wronki. Była jedną z dwóch linii wąskotorowych na terenie Obornik. Druga znajdowała się po przeciwnej (południowej) stronie Warty, za torami kolejowymi, przy drodze do Gołaszyna. Była to kolej cegielniana.
Młyn
Młyn Dahlmanna (istniejący do dziś) to stary młyn, tzw. Starościański, o którym pisze historia miasta już w XVI w. Został on w XVII w., przez ówczesnego starostę obornickiego, sprzedany rodzinie Busów, przechodził później w ręce rodziny Dittmar i ostatecznie przemysłowca E. Dahlmanna, który go znacząco rozbudował i przystosował do nowoczesnych zasad gospodarowania. Nie był to jedyny młyn nad Wełną w rejonie Obornik – funkcjonowały także podobne zakłady W. Barciszewskiego oraz Brunka w Kowanówku.
Historia kolei
Kolej przemysłowa w lesie Dahlmanna powstała prawdopodobnie w 1910, kiedy to do eksploatacji oddano wspomnianą wyżej linię kolejową Oborniki – Wronki. Rozstaw szyn kolei wynosił 600 mm. Tor o długości około 1 kilometra zaczynał się pod młynem Dahlmanna (w rejonie ul. Chłopskiej) a kończył przy rampie powyższej trasy kolejowej (opodal słupka kilometrowego 1,9). Po linii transportowano zboża, mąkę i półprodukty do młyna i zapewne wywożono gotowe produkty młynarskie. Obsługiwana była trakcją konną. W latach 40. XX w. konie zastąpiły niemieckie traktory, najpewniej marki Lanz Bulldog. W latach 60. obsługę kolei zapewniały traktory polskiej produkcji, Ursusy C-355. Służyły one kolejce jako namiastki lokomotyw już do końca jej istnienia. Wzrost znaczenia transportu samochodowego spowodował, że podjęto decyzję o likwidacji kolei. Nastąpiło to w 1974.
Tabor i zasady ruchu
Na początku funkcjonowania kolei jeździły dwuosiowe koleby. Wzrost przewozów towarów spowodował wprowadzenie do eksploatacji czteroosiowych wagonów z metalowym podwoziem i drewnianym pudłem. Ciekawy był sposób przetaczania wagonów z powrotem do młyna. Odbywał się on siłą grawitacji. Wagony samodzielnie toczyły się do młyna. Nad bezpieczeństwem czuwał pracownik, który siedział w pierwszym wagonie i operował hamulcem.
Pozostałości
Jedyną pozostałością po kolei Dahlmanna jest (2009) betonowa rampa przy linii kolejowej do Wronek. Można się też domyślić śladu przebiegu linii po ukształtowaniu terenu.
Zobacz też
Bibliografia
- Krzysztof Springer: Obornickie wąskie tory, w: Gazeta Powiatowa Ziemia Obornicka, Oborniki Wlkp., 2009